Lubię, gdy obraz nie jest płaski, przyciągają mnie takie obrazy. Mam wrażenie, że nie jest to tylko kwestia tego co lubię a tego co dzieje się wewnątrz.
Życie nie jest płaskie, życie jest pełne emocji. Płaskie życie jest niemożliwe podobnie jak niemożliwe jest życie bez emocji.
Obraz, który wstawiłam do tego wpisu ma wiele warstw. Namalowałam go na jednym z warsztatów Vedic Art. Najpierw użyłam czerwieni i pomarańczy. Podczas nakładania tych kolorów towarzyszyło mi rozdrażnienie, złość oraz uczucie czegoś niewygodnego w środku. Później przyszła chęć na przykrycie czerwieni łagodniejszym kolorem: miedzią, złotem i niebieskim, czymś co dobrze znam – łagodnością, uśmiechem na twarzy. Nadal coś było nie tak, nadal towarzyszyło mi uczucie niedosytu. Pojawiło się pragnienie wydobycia na wierzch części z przykrytych kolorów, danie przestrzeni każdemu z nich. Sprawienie, aby każdy miał swoje miejsce, aby każdy zaistniał. Tak zrobiłam i dopiero wówczas przyszło uczucie ulgi.
Kolory to emocje, każda ma swoje miejsce, każda jest na miejscu, każda potrzebuje uwagi. To właśnie działo się wewnątrz mnie podczas malowania tego obrazu, ten obraz to akceptacja każdej emocji. Akceptacja siebie w każdej emocji.
Takie transformacje, pomosty między ciałem a umysłem zadziewają się podczas malowania intuicyjnego.
Malując mamy pod ręką namacalny obiekt, który możemy fizycznie zmienić, zmodyfikować. Dzięki tej praktyce „na sucho” możemy mieć większą łatwość we wprowadzaniu zmian w życiu.
Swobodna twórczość artystyczna – malowanie intuicyjne to forma arteterapii, poprzez którą wyrażamy swoje emocje, samopoczucie, obecny stan, w którym się znajdujemy. Używając tej formy wyrazu możemy reagować na wydarzenia i doświadczenia życiowe i pracować nad zmianą zachowania bądź emocji.
Arteterapia odkrywa nowe zastosowania obrazów i ekspresji artystycznej we wspomaganiu terapii bądź leczenia. Specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym dowiadują się coraz więcej na temat związku między umysłem i ciałem a arteterapia jest pomostem pomiędzy ciałem a umysłem.
W przeszłości istniał sztywny podział na to za co odpowiada każda z półkul. Wierzono, że prawa półkula odpowiada za intuicję i kreatywność, a lewa za myślenie logiczne i mowę.
Badania dowiodły jednak, że lewa półkula zaangażowana jest także w tworzenie sztuki. Howard Gardner (psycholog, teoria inteligencji wielorakiej), Vilayanur Ramachandran (neurolog, znany z odkryć w dziedzinie neurologii behawioralnej) a także inni pokazali, że obie półkule są niezbędne do ekspresji twórczej. Istnieje związek między mową a pewnymi ruchami wykonywanymi w czasie rysowania i nawet prosty rysunek wymaga aktywacji wielu części mózgu.
Carol McNamee twierdzi, że arteterapia może wspomagać zdrowienie w przypadku urazu psychicznego i innych problemów poprzez aktywność wymagająca na przekraczaniu linii pośrodkowej ciała w widoczny sposób.
Arteterapia relaksuje organizm. Może ułatwiać opowiadanie o sytuacjach trudnych emocjonalnie, zmniejszać niepokój i łagodzić stres. Malowanie intuicyjne podobnie jak sesja arteterapeutyczna jest procesem, podczas którego mamy możliwość poznania emocji, oswojenia się z nimi oraz uporządkowania ich.
Spontaniczna ekspresja artystyczna umożliwia dostęp do nieświadomości. Jung zaobserwował, że spontanicznie stworzone prace plastyczne odzwierciedlają wyparte emocje i mogą być katalizatorem przemian. Proces twórczy ułatwia wyzdrowienie umożliwiając komunikowanie myśli i uczuć w sposób niewerbalny.
Arteterapia wspiera rozwój osobisty w każdym wieku i zakłada, że wszyscy są zdolni do ekspresji twórczej w której liczy się droga, czyli proces a nie efekt końcowy.
Zapraszam do transformującego procesu odkrywania swojego własnego pomostu między ciałem a uczuciem.
Obraz nosi tytuł „Akceptacja”